Przedstawiamy: Marheri Crafts
Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.

Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.
Migawki z bloga
Rozmowa z Martą, autorką bloga Marheri Crafts
To był impuls! Decyzję o założeniu bloga podjęłam na początku urlopu macierzyńskiego – początkowo nie miałam wielkich celów (na blogu pokazywałam proste pomysły DIY na urządzenie wnętrza), ale małymi krokami rozwinęłam blog do punktu, w którym znajduje się dziś. To miejsce zrzesza masę wyjątkowych i kreatywnych czytelniczek. Za jego sprawą, rzuciłam zawód inżyniera i założyłam własną firmę. Blog jest źródłem mojej pasji, a zarazem miejscem pracy. Posiadam własną pracownię makram, sklep internetowy, organizuję twórczę spotkania dla moich czytelniczek, biorę udział w branżowych (wnętrzarskich i rękodzielniczych) wydarzeniach. Ale zakładając bloga – nie miałam świadomości, dokąd mnie to zaprowadzi.
Jako młoda mama, dysponowałam dużą ilością wolnego czasu, którego wcześniej (ze względu na pracę w zawodzie) po prostu nie miałam. To pozwoliło mi poznać technikę makramy i po trudnych początkach, bardzo szybko zrozumiałam, że to jest właśnie to, co chcę robić w życiu! Plecenie makram wymaga sporo cierpliwości, planowania, ale i kreatywności. Spodobało mi się najbardziej to, że mogę wykorzystać doświadczenie w materiałoznawstwie, aby znajdować coraz lepsze materiały do tworzenia projektów ze sznurka. Połączyłam więc przyjemne z pożytecznym – nie tylko sprzedaję swoje makramy, ale i prowadzę największy w sieci sklep dla pasjonatów tej techniki. Cały czas się rozwijam, uczę nowych umiejętności, ale przede wszystkim moja firma oparta jest o pasję. Każdego dnia wstaję z uśmiechem na ustach i mam masę wyjątkowych planów na przyszłość! Makramy i blog zmieniły moje życie o całe 180 stopni.
Tak naprawdę…. to wszystko jest moją inspiracją! Mam notes pełen planów projektów, a lista się cały czas wydłuża. Pomysły wpadają do mojej głowy podczas spaceru po lesie, pod prysznicem, ale i w trakcie prowadzenia samochodu. Moje życie kręci się wokół sznurków, makram, firmy, ale i nowych pomysłów DIY… Codziennie wstaję i zasypiam z nowymi inspiracjami. Spotykam na swojej drodze twórczych ludzi i praktycznie każda rozmowa jest pełna słów o pasji. Inspiruje mnie wszystko w życiu, bo od kiedy rzuciłam etat i zaczęłam rozwój nad firmą – mam poczucie wielkiej wolności i szczęścia. Doceniam każdy dzień, jaki mi jest dany. Nie zawsze jest łatwo i idealnie, jak mogłoby to zabrzmieć, ale na pewno od momentu, gdy posłuchałam głosu serca – moje życie jest pełniejsze! A już zdecydowanie, największą siłę i inspirację w życiu przynosi moje macierzyństwo.
To może i zabrzmi nieskromnie, ale… wszystkim! Wkładam w blog (to nie tylko blogowe wpisy, ale zdjęcia na Instagramie, kanał YouTube czy też grupa na fb Pasjonaci Makramy), naprawdę masę pracy i serca. Pokazuję tutaj autorskie pomysły na makramy. Jestem przeciwniczką odtwarzania, a fanką kreatywności i odnajdywania siebie w twórczych projektach. Widać to na pewno po moich wnętrzach, które są mieszanką miłości do makram, kwiatów, ale i pełne praktyczności czy prostoty. Uważam siebie za twórcę, czyli nikogo nie odtwarzam, ani nie kopiuję. Wszystko co tworzę w sieci, jak i w mojej pracowni jest jedyne w swoim rodzaju, bo powstaje z pasji 🙂
Najbardziej lubię w blogowaniu to, że stawia przede mną wyzwania. Miło wspominam swoje radiowe wywiady, jak i udział w telewizji śniadaniowej. Za sprawą bloga, doświadczam masę pozytywnych przygód, spotykam kreatywnych ludzi i na pewno nie mogę w życiu narzekać na nudę.