Świąteczne hity na wielkiej wyprzedaży >>>


kobieta z maseczką z zielonej glinki na twarzy

Magiczne właściwości glinek znane były już w starożytnym Egipcie. Naturalne substancje stosowano nie tylko jako cudowne mazidła pielęgnujące cerę, ale także jako specyfiki lecznicze. Egipscy kapłani zalecali stosowanie ich na rany, problemy żołądkowe, a nawet okulistyczne. Ich cudowne składniki wykorzystywano do wyrobu mikstur do mycia włosów i zębów. Nic dziwnego, że słynąca z urody Kleopatra kąpała się w nie tylko w kozim mleku i płatkach róż, ale zażywała też kąpieli glinkowych. A jak wykorzystuje się je dziś? Najbardziej znane są maseczki z glinki. Podpowiemy Ci jak je zrobić w domu, jakie mają właściwości i który rodzaj sprawdzi się przy Twojej cerze.

Jak działają maseczki z glinki?

Co to właściwie są te glinki? To naturalne minerały, które powstają w wyniku erozji podziemnych skał. Zawierają całe bogactwo makro- i mikroelementów, które mają zbawienny wpływ na naszą urodę, bo potrafią poprawić jej mankamenty. Przede wszystkim oczyszczają skórę z zanieczyszczeń, absorbują nadmiar sebum, usuwają martwy naskórek, ale też zmniejszają stany zapalne, odżywiają i ujędrniają. A wszystko dzięki zawartości takich składników jak: glin, krzem, potas, magnez, żelazo, fosfor, cynk, miedź czy selen. Nie wiele osób wie, że glinki mają… właściwości magnetyczne, dlatego jak mało, który kosmetyk tak wspaniale pochłaniają zanieczyszczenia.

Ich ujemne ładunki przyciągają ładunki dodatnie, które są w toksynach. Glinki są w stu procentach naturalne, dlatego poleca się je do pielęgnacji cer wrażliwych, albo takich, które nie tolerują kosmetyków opartych na chemii. Bez obaw mogą ich używać kobiety w ciąży. Można je kupić w każdej drogerii za niewielkie pieniądze. Ważne, żeby wybrać tę, która zadziała najlepiej na skórę, a każda ma inne właściwości. Czy wiesz, że leczenie glinkami ma nawet swoją medyczną nazwę? To argilloterapia.

Jak zrobić w domu maseczkę z glinki?

Domowe maseczki na twarz możesz sama przygotować we własnej łazience. Glinki świetnie się do tego nadają. Zazwyczaj sprzedawane są w postaci proszku. Jak się robi maseczki z glinki? Do czystej, najlepiej porcelanowej lub szklanej miseczki (metal absolutnie odpada – działa dezaktywująco), wsyp 4 łyżeczki glinki, wlej 3 łyżeczki przegotowanej letniej lub mineralnej wody i mieszaj (najlepiej drewnianą lub plastikową łyżeczką) aż zrobi się gładka, pozbawiona grudek papka. Konsystencja powinna przypominać krem – nie może być za rzadka, bo będzie spływać z twarzy, ani zbyt gęsta, bo będzie źle się nakładać i nie rozsmarujesz jej dokładnie na twarzy. Zamiast wody możesz wlać hydrolat. Maseczkę wspaniale wzbogacają oleje – dodaj swój ulubiony, np. migdałowy lub arganowy. Pamiętaj, żeby po użyciu dobrze zakręcić słoiczek z glinką i przechowywać go w suchym miejscu – te minerały świetnie pochłaniają wilgoć i źle przechowywane mogą się po prostu zepsuć.

Jak stosować maseczki z glinki?

Jeśli nie masz czasu na samodzielne robienie mikstury, możesz sobie ułatwić życie. W sklepach można kupić gotowe maseczki z glinki – najczęściej nie są one jednak w stu procentach czyste, ale zawierają dodatkowe składniki. To nic złego – niektóre jak np. masło shea lub olej ze słodkich migdałów, mogą wzmacniać ich działanie. Zawsze jednak warto czytać skład, żeby uniknąć ewentualnych uczuleń. Maseczkę nakłada się pędzelkiem na czystą twarz i pozostawia na niej ok. 15 minut. Po 5 minutach poczujesz ściąganie skóry – to normalne. Spryskaj wtedy twarz hydrolatem, tonikiem lub wodą termalną, żeby uniknąć całkowitego  wysuszenia. To ważne, bo jeśli maska wyschnie na tzw. „wiór”, może podrażnić skórę. Nie musisz nakładać maseczki na całą twarz – jeśli skóra jest mieszana, wystarczy nanieść ją na strefę T,  zwłaszcza jeśli policzki mają tendencję do przesuszania. Zmywaj wilgotnym wacikiem kosmetycznym i nałóż ulubiony krem lub serum.

Glinka glince nierówna – poznaj rodzaje glinek

  1. Glinka zielona

    Polecana jest do cery mieszanej i tłustej. Świetnie sprawdza się przy trądziku, bo ma właściwości antyseptyczne, zapobiega namnażaniu się bakterii, usuwa nadmiar sebum i fantastycznie oczyszcza pory. Swój zielony kolor zawdzięcza jonom żelaza. Nie jest wskazana do wrażliwej, delikatnej i skłonnej do przesuszania cerze. Za to można z niej robić doskonałe płukanki do włosów i kompresy antycellulitowe.
  2. Glinka biała

    Ma kolor porcelany i jej też zawdzięcza nazwę. Otóż kaolin (jak jest inaczej określana) to minerał pochodzący z wnętrza ziemi, a pierwszy raz wydobyto go z dna chińskiej góry Kao-ling i użyto do wytwarzania wyrobów z porcelany. Jest wyjątkowo sypka, wygląda jak delikatny puder i jak on ma upiększać, ale nie zakrywając niedoskonałości, a lecząc je. Niektórzy porównują ja do antybiotyku, bo jest nieoceniona przy leczeniu skóry problematycznej i trądzikowej. Maseczki z glinki to doskonałe domowe sposoby na trądzik. Mogą jej używać osoby nawet z wrażliwą i suchą skórą, bo jest bardzo łagodna. Dlatego też często stosuje się ją w zasypkach dla niemowląt. Zmieszaną z kilkoma kroplami oleju migdałowego możesz położyć na suche usta czy pod oczy. Zawiera krzem, żelazo, potas, magnez, tytan, sód, wapń i glin. Czy może być bogatszy skład? Dzięki temu dobroczynnemu miksowi wspaniale regeneruje, odżywia i oczyszcza.
  3. Glinka czerwona

    Nazywana inaczej Ghassoul. Podobnie jak zielona nadaje się do cery tłustej i wrażliwej. Także zawiera tlenek żelaza, ale łagodniej pochłania zanieczyszczenia i mniej wysusza. Fantastycznie uszczelnia naczynka, zapobiega ich pękaniu i tworzeniu się tzw. pajączków. Niezastąpiona w pielęgnacji skóry naczynkowej i w leczeniu trądziku różowatego. Regularnie stosowana spłyca zmarszczki i pięknie wygładza cerę. Nie bez powodu mówi się o niej „czerwone złoto”.
  4. Glinka żółta

    Nadaje się do każdego rodzaju cery, ale szczególnie polecana jest do skóry dojrzałej. Matuje, odświeża, oczyszcza, hamuje pracę gruczołów łojowych. Bez obaw można ją nakładać także na włosy, zwłaszcza jeśli się przetłuszczają – będą miękkie i lśniące i gęste. Jeśli cenisz sobie naturalne kosmetyki, zastosuj glinki jako domowe sposoby na porost włosów i ich pielęgnację. Chociaż żółta glinka zawiera jeszcze więcej mikroelementów niż pozostałe, jest bardzo łagodna. Składem zbliżona do czerwonej, ale jeszcze lepiej regeneruje dzięki większej zawartości żelaza. 

Jak często stosować maseczki z glinki?

Maseczki z glinki zbyt często stosowane mogą przesuszać cerę, dlatego w zupełności wystarczy  nakładać je raz w tygodniu. W przypadku tłustej cery – może to być dwa razy na tydzień, ale nie cześciej. Warto obserwować jak reaguje cera. Jeśli uznasz, że częstsze stosowanie glinek Ci służy, zrezygnuj z wysuszających żeli do mycia twarzy z mocnymi detergentami, a zastąp je łagodnym płynem miceralnym.