Biofilia we wnętrzach

Co czujesz, gdy patrzysz na bujną zieleń, morskie fale, bezkresne pola czy góry na horyzoncie… Niezależnie od tego, czy mieszkasz w mieście czy poza nim przepełnia Cię radość, zachwyt, szacunek i poczucie wspólnoty z otaczającą Cię przyrodą – jesteś jednym z jej elementów. Zamiłowanie do wszystkiego, co ma związek ze środowiskiem naturalnym od dawna nie było tak silne jak obecnie. Zwyczajną jak się wydaje potrzebę człowieka do utrzymywania związku ze światem przyrody uznano za ważne społecznie zjawisko, które zyskało nazwę biofilia. Przejawia się ono w wielu dziedzinach życia, także w projektowaniu i urządzaniu wnętrz. Wszystko zmierza do tego, byśmy na co dzień czuli jedność ze środowiskiem i dostrzegali korzyści, jakie z tej relacji wynikają dla naszego zdrowia, warunków pracy i relaksu.

Czym jest biofilia?

Białe wnętrze z rattanowym krzesłem z poduszką, stoliczek z monsterą deliciosą oraz dekoracją ściannę z rośliną

Po raz pierwszy określenie biofilia zostało użyte już w latach 80. minionego wieku przez Edwarda O. Wilsona, biologa z Uniwersytetu Harvarda, który w ten sposób nazywał naszą „potrzebę poczucia wspólnoty z innymi organizmami żywymi”, dodając, że jest ona niezbędna dla szeroko rozumianego zdrowia i prawidłowego rozwoju człowieka, daje mu napęd do działania i podejmowania różnych aktywności.

Z czasem jednak nasze życie zostało zdominowane przez nadmierny konsumpcjonizm, pęd do posiadania. To spowodowało, że zaczęliśmy zatracać te naturalne więzi i odcinać się od własnych korzeni. Na szczęście wraz z nurtem slow life, w ostatnich latach obudziło się w nas pragnienie, by ponownie zwrócić się ku naturze i otaczać się tym co budzi pozytywne skojarzenia. Zjawisko to jest również silne w designie i projektowaniu oraz aranżacji wnętrz – tzw. biophilic design jest wiodącym trendem w aranżacji przestrzeni w 2020 roku. Najkrócej rzecz ujmując polega on na wprowadzaniu do otoczenia człowieka naturalnych materiałów, przyjaznych zmysłom kolorów, dźwięków, świateł i kształtów. Celem jest to, by każda przestrzeń, w której człowiek funkcjonuje miała powiązania z naturą, była jej przedłużeniem. Pokrewnym trendem biofilii jest styl wabi sabi, który celebruje piękno „niedoskonałości”. Tak jak w naturze w wabi sabi można odnaleźć organiczne faktury i nieregularne kształty.

7 wskazówek dla wnętrz urządzonych w zgodzie z biofilią

  1. Stosuj rozwiązania projektowe i aranżacyjne odwołujące się do zjawisk obserwowanych w przyrodzie oraz je imitujące. Sprzyjają one naszemu zdrowiu w pracy i w domu, tworzą odpowiednie warunki do koncentracji oraz relaksu. W efekcie nie poddajemy się łatwo stresowi, jesteśmy bardziej kreatywni, rzadziej chorujemy i szybciej wracamy do zdrowia.
  2. Na co dzień otocz się roślinnością. Żywe rośliny są oczywistym i niezbędnym dodatkiem we wnętrzach biofilnych, jednak pomieszczenia wymagają także innych rozwiązań, np. tzw. zielonych ścian czy roślinnych instalacji. Bardzo ważne są też kolory, wzory, kształty naśladujące te naturalne.
  3. Urządź wnętrza tak, by mieć możliwość jak najdłuższego obcowania ze światłem naturalnym. Ułatwi nam to powrót do 24-godzinnego rytmu dobowego. Projektując oświetlenie, trzeba pamiętać o możliwościach instalowania źródeł światła o różnej barwie (innej do pracy i do odpoczynku), o rozwiązaniach pozwalających rozpraszać światło, rozjaśniać je i przyciemniać. Docenieniem roli naturalnego światła są obecnie panoramiczne okna, przeszklenia, otwarte przestrzenie.
  4. Wykorzystaj uspokajające bodźce.W pomieszczeniach (zwłaszcza biurowych) warto rozważyć rozwiązania, dzięki którym będzie nam towarzyszył uspokajający widok i szum wody.
  5. Zadbaj o zmienną temperaturę i przepływ powietrza w pomieszczeniach. Wykazano, że ułatwia to kreatywne myślenie, koncentrację, odgania senność.
  6. Naturę warto nie tylko oglądać, ale i czuć. Możliwość używania wielu zmysłów korzystnie wpływa na nasze funkcjonowanie. Dlatego warto od czasu do czasu powąchać rośliny, przewietrzyć pomieszczenie, zmienić jego temperaturę.
  7. Dekoracje inspirowane przyrodą także przynoszą Ci korzyści. Pozytywnie działają np. obrazy przedstawiające naturę, pejzaże, kwiaty. Wykazano, że obcując z takim wzornictwem człowiek szybciej wraca do zdrowia, odpoczywa i odpręża się podobnie jak na łonie natury.

Z miłości do natury: jak urządzić w dom w trendzie biofilii?

Mieszkania projektowane według zasad biophilic design są na ogół przestronne, z dużymi oknami, otwartym układem wnętrz i przeszkleniami, które zapewniają dużo naturalnego światła. Do przyrody nawiązuje się poprzez kolory, wzory, naturalne materiały i biomorficzne kształty. Także poprzez dekoracje, wśród których najważniejszą rolę odgrywają żywe dekoracje pomieszczeń, czyli rośliny, na balkonach, tarasach czy dachach. Wszystkie takie rozwiązania dają nam poczucie bezpieczeństwa i harmonii w codziennym życiu. Są też idealnym miejscem do praktykowania niksen, holenderskiej metody na stres. Budzą także przekonanie, że znajdujemy się we właściwym miejscu i czasie, mamy swoje korzenie. Jak zatem urządzić dom zgodnie z zasadami biofilii?

Biofilia: liczy się kolor i wzór

Jeśli chodzi o wybór kolorów do wnętrz, zasady biofilii są klarowne. Stawiaj na te kojarzące się z naturą, przyrodą i Twoim otoczeniem. Weź pod uwagę odcienie nieba, zieleń roślinności, oraz kolory ziemi, poczynając od delikatnego beżu czystego piasku po czekoladowe brązy uprawnej gleby. Wśród kolorów ziemi znajdziesz też zgaszoną czerwień, pomarańcz, żółć słońca, brzoskwiniowy róż, odcienie szarości i bieli. Sięgaj po jasne i mocne odcienie tych barw, zestawiaj je ze sobą tak, jak to widzisz w naturze, a nie popełnisz błędu.

Sypialnia z motywami tropikalnymi w zieleni i żółci

Jasne wnętrza, na przykład białe, beżowe, szare będą tryskać świeżością i wydadzą się większe niż są w rzeczywistości. A ciemne kolory, takie jak butelkowa zieleń czy indygo wprowadzą do pomieszczenia aurę tajemnicy, którą kojarzysz np. z letnim ogrodem po zachodzie słońca.

Biofilia kocha też wszelkiego rodzaju wzory i kształty nawiązujące do flory, ale też fauny. Nie bój się rowiązań w postaci tapety w dżunglę, lub dekoracji ściennej w postaci gałęzi. Na poduszkach i pościeli możesz znaleźć tropikalne ptaki i ssaki. Wszystko spowite odcieniami zieleni i brązu.

Biofilia: materiały i meble

Sypialnia w ciemnej zieleni

Biofilia w aranżacji mieszkań w dużej mierze przejawia się w doborze naturalnych materiałów. Mamy więc meble z drewna lub sklejki, najlepiej z wyraźnym usłojeniem, widocznymi miejscami po sękach. Właśnie te naturalne wzory stają się ozdobą sprzętów. Na podłogę wybierz deski, parkiet lub kamień. We wnętrzach prócz drewna sprawdzi się rattan, wiklina, bambus czy korek. Naturalne tkaniny i tekstylia – bawełna, wełna, jedwab, len – zastosuj na obiciach mebli, uszyj z nich zasłony, wybierzmy na poduszki, obrusy i serwety, koce i pledy, pościel.

Biophilic design widoczny jest również w kształtach domowych przedmiotów. Opływowe, zaokrąglone formy drewnianych mebli, miękkie linie kanap i foteli budzą skojarzenie z morskimi falami. Każdy biofil pokocha również wszelkie inne nawiązania do przyrody, np. motywy zwierzęce: lampę w kształcie małpy lub stolik pomocniczy w kształcie żurawia.

Biofilia: rośliny we wnętrzach

Dekoracyjna drabinka z bambusa oraz zawieszone na niej kwiaty

Jakie jest Twoje pierwsze skojarzenie, gdy słyszysz o wnętrzach inspirowanych naturą? Zgadujemy – na pewno myślisz o roślinach w mieszkaniu. Faktycznie, żywa zieleń jest pierwszoplanową dekoracją w pomieszczeniach, sprawia że wyglądają one bardziej swojsko, przyjaźnie i naturalnie.

Rośliny nawilżają powietrze, wiele potrafi je także oczyszczać i przez to ułatwiać nam oddychanie. Warto o tym pamiętać, wybierając zieleń do domu.

Pamiętajmy także, że rośliny w ciągu dnia pobierają z powietrza dwutlenek węgla, a oddają nam tlen, jednak w nocy jest odwrotnie. Starannie dobieraj więc zwłaszcza kwiaty do sypialni, ponieważ będą one wpływać na komfort snu i jakość powietrza, którym oddychasz. Do sypialni poleca się: aloes zwyczajny, fikus sprężysty, dracenę wonną, bluszcz pospolity czy grudnika, skrzydłokwiat. Wspomniane rośliny, choć idealne, by nam towarzyszyć podczas snu, mogą oczywiście zdobić również całe mieszkanie.

Oprócz roślin w doniczkach, mieszkania urządzone w duchu biofilii powinny wyróżniać się ukwieconymi balkonami lub tarasami. W ostatnich latach popularne stały się także ogrody na dachach, również w blokach.

Innym rozwiązaniem są zielone ściany, zwane również ogrodami wertykalnymi. Najprościej mówiąc, tworzą je kompozycje roślinne rosnące schodkowo na określonej powierzchni. Taki ogród wymaga zamontowania na ścianie, zabezpieczonej wcześniej przed wilgocią warstwą PCV, specjalnego modułu z cylindrycznymi otworami umieszczonymi pod kątem, co zapewnia kaskadowe opuszczanie się roślin. Nie musisz się martwić o pielęgnację, gdyż będzie to za Ciebie robił system nawadniający, który jest ukryty u góry konstrukcji. W zielonych ścianach dobrze rosną wszystkie rośliny pnące, np. bluszcz pospolity, figowiec pnący, filodendron pnący, paprocie, rozchodniki.

Fragment tarasu z białym szezlągiem oraz roślinami

Możesz też kupić metalowy stelaż z doniczkami mocowanymi na magnes. Nie będzie to typowa zielona ściana, z pewnością jednak zieleń w doniczkach mocowanych do ściany będzie oryginalną dekoracją.

Biofilia: dodatki i dekoracje do wnętrz

Wnętrza urządzane według reguł biofilii mają kierować nasze myśli w stronę przyrody i otoczenia, które pozostawiamy za drzwiami. W kreowaniu takiej atmosfery pomocne są dodatki i dekoracje inspirowane środowiskiem naturalnym, roślinnością i światem zwierząt. Ich rola nie sprowadza się jedynie do ozdoby. Korzystnie działają na nasze samopoczucie, ułatwiają relaks z jednej strony, z drugiej zaś pobudzają kreatywność.

Fragment salonu scandi z szarym fotelem z kocem, drewnianymi stoliczkami z roślinami oraz wiszącymi donicami

Największe możliwości na tym polu dają tkaniny: poduszki dekoracyjne, zasłony pościel, obrusy. Mogą być zdobione motywami florystycznymi: nadrukami liści, kwiatów, drzew, a także zwierzęcymi printami, np. pasami zebry czy cętkami dzikich kotów, żyrafy. Podobne wzornictwo pojawia się na tapetach. Położona na jednej ścianie wyrazista okleina w roślinny wzór szybko odmienia monotonne kolorystycznie pomieszczenie w bieli lub beżu. Fragmenty takich tapet można włożyć w ramki, a tak powstała seria obrazków udekoruje sypialnię czy pokój dziecka. Ciekawym rozwiązaniem są również suszone rośliny lub liście w ramkach za szkłem.

W aranżacjach inspirowanych przyrodą pojawiają się też kamienie – występują jako wzory na tkaninach czy tapetach. Są również meble, np. pufy, które kształtem i kolorem naśladują kamienie. Idealnymi dekoracjami w takich wnętrzach są przedmioty z naturalnych plecionek. Na przykład z wikliny, słomy, rattanu, trawy morskiej, trzciny, dekoracje z bambusa, dywany ze sznurka czy juty.

Dekoracja z sukulentów w wiszących, ceramicznych wazonach w pomieszczeniu

Ostatnio popularnością cieszą się rośliny zamknięte w szklanych naczyniach, które stanowią alternatywę dla typowych kwiatów doniczkowych. Miniaturowe kompozycje roślinne w efektownych szklanych pojemnikach wyglądają pięknie. Co ważniejsze – są autentycznym choć miniaturowym fragmentem lasu lub ogrodu w pomieszczeniu.

Biofilia w architekturze

W urbanistyce i architekturze biofilia to oczywiście kształty i faktury inspirowane naturą: elewacje budynków przypominające korę drzewa, opływowe organiczne kształty (w naturze nie ma wszak prostych linii i kątów) czy budynki niczym czerwone kaniony i rozpadliny… Ten trend to również wnętrza, które są często jedynie przedłużeniem otaczającej przyrody i w których to, co za oknem jest tak samo ważne, czy nie ważniejsze jak to, co w środku. Świat wewnętrzny i zewnętrzny przenikają się, tworząc jedną całość, w której doświadczyć można kontaktu z wszystkimi żywiołami przyrody.

Zarejestruj się na Westwing, dzięki czemu nie przegapisz naszych bieżących wskazówek aranżacyjnych, najlepszych kampanii, które sprawią, że Twój dom będzie piękniejszy!